Dzisiejszym głównym tematem naszego spotkania, było wykrywanie skrobi w różnych produktach. Podczas trzech doświadczeń było dużo śmiechu, który zapewne wyjdzie nam na dobre ;_) . Pierwsze doświadczenie było bardzo proste, jak się później okazało każde z nich było naprawdę łatwe, ale P. Justyna już nas uprzedziła, że później będą bardziej skomplikowane. Tematem pierwszego doświadczenia było zbadanie właściwości fizycznych skrobi. Właściwości fizyczne, ale co to jest ? Mianowicie jest to: zapach, barwa, stan skupienia, smak itp. Jednak zanim zapisaliśmy wnioski musieliśmy zaobserwować czym właściwie jest skrobia. Smakowaliśmy ją, dotykaliśmy, wąchaliśmy ją, niestety nie mogliśmy jej posłuchać ;)). Zaobserwowaliśmy, że jest sypka, bez smaku, koloru białego i nie klei się. Dopiero po obserwacjach wyciągnęliśmy wnioski.
Doświadczenie 1
Zbadaj właściwości skrobi.
Sprawozdanie z doświadczenia 1
Temat: "Badanie właściwości fizycznych skrobi"
Obserwacje:
sypka, bez smaku, biała, nie klei się
Wnioski:
-stan skupienia- stały
-barwa- biała
-zapach- bezwonny
-smak- czuć pory watą strukturę, bez smaku
-rozpuszczalność w wodzie (H2O) - w wodzie słabo lub nie rozpuszcza się, natomiast w gorącej wodzie rozpuszcza się i powstaje kleik skrobiowy.
Naszym drugim doświadczeniem było otrzymywanie kleiku skrobiowego. Niestety nie mieliśmy zapalniczki, ale ten problem udało się nam rozwiązać migiem. Poszliśmy do pani sprzątaczki, grzecznie poprosiliśmy o pożyczenie zapalniczki i już ją mieliśmy. Mąkę ziemniaczaną wsypaliśmy do próbówki, podgrzaliśmy ją, zaczęła się rozpuszczać aż stworzyła się coś w rodzaju galaretki. Dowiedzieliśmy się, że był to kleik skrobiowy ;). Tak udało się nam otrzymać kleik skrobiowy.
Doświadczenie 2
Do próbówki wsyp pół łyżeczki skrobi, wlej 5 cm. sześciennych zimnej wody i rozmieszaj. Następnie zawartość próbówki lekko podgrzej na słabym ogniu i znów zamieszaj.
Temat: "Otrzymywanie kleiku skrobiowego"
Obserwacje:
W gorącej wodzie ziarna skrobi rozpuszczają się tworząc tzw. kleik skrobiowy.
Wnioski:
Zjawisko jest nam dobrze życia codziennego. W ten sposób otrzymujemy: np. kisiel i budyń
Trzecim doświadczeniem było odkrywanie skrobi, a bardziej sprawdzanie czy w przyniesionych produktach przez naszego opiekuna jest skrobia. Marysia i Natalia do swojego naczynia wzięły wszystkie produkty i po troszku kropnęły płynu Lugola czyli jodku potasu. Dowiedzieliśmy się, że skrobia potraktowana jodkiem potasu zabarwia się na granatowo. Każdy z nas próbował otrzymać kolor granatowy, najszybciej udało się to Magdzie, kiedy poszła już myć
szkiełko zegarowe z mączką ziemniaczaną i płynem Lugola. Okazało się, że miałyśmy za dużo skrobi, a za mało jodku potasu. Ale i z tym problemem poradziłyśmy sobie. We wszystkich produktach wykryłyśmy skrobię, oprócz cukru pudru. Mieszaliśmy, dodawaliśmy wody ale nie udało się nam zdobyć granatowego koloru. Innymi produktami ze skrobią były: ziemniaki, bułka, ryż, makaron, fasolka, suszony banan i banan każdy z tych produktów w miarę czasu zabarwiła się na granatowo.
Doświadczenie 3
Na dostępne Ci produkty wlej 2 krople jodku potasu, obserwuj co dzieje się z produktami.
Obserwacje:
Niektóre produkty szybciej reagują na płyn Lugola, a inne później.
Wnioski:
Skrobię wykryto w:
-ziemniakach
-bułce
-ryżu
-suszonym bananie
-bananie
-makaronie
-fasoli
Skrobi nie wykryto w:
-cukrze pudrze
Zajęcia minęły nam w miłym towarzystwie i miłej atmosferze. Oprócz tego, że została zbita jedna próbówka nic się nie stało. Troszkę zabarwił nam się paluszek, kiedy sprawdzaliśmy kolor jodku potasu. Niektóre z nas lamentowały i od razu myły palec, ale na nic im się to nie zdało. Bo brąz na paluszku pozostał. ;)
Pozdrawiamy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz